Musimy nawiązywać kontakty, przynależeć, być kochanym oraz kochać. Umiejętność bycia z drugim człowiekiem, rozumienia go i postrzegania go takim, jakim jest, akceptowania go takim, jakim jest to jedna z podstawowych ludzkich potrzeb.

Mamy też potrzebę autentyczności. Autentyczność, to zdolność interpretowania tego, co czujemy, pozostawania w kontakcie z naszymi ciałami i wyrażania tego, kim jesteśmy oraz do manifestowania tego, kim jesteśmy poprzez nasze działania oraz relacje z innymi. Autentyczność jest kolejną bardzo istotną potrzebą przetrwania.

Często w dzieciństwie nasza potrzeba autentyczności nie jest spełniana z uwagi na niezadowolenie – odrzucenie przez rodziców. Jeśli będę czuć to, co czuję i wyrażać to, co czuję, oraz obstawać przy swojej prawdzie, moi rodzice będą na mnie źli i niezadowoleni. Wobec takiej sytuacji tłumimy, wypieramy nasze uczucia i emocje. By przynależeć, rezygnujemy z autentyczności na rzecz przywiązania, więzi.

Tłumimy nasze uczucia tym samym tracimy kontakt z samym sobą co staje się naszą drugą naturą. Nasiąkamy nią aż do dorosłości i jako dorośli, bardzo boimy się, obawiamy, że jeśli będziemy sobą, stracimy ważne dla nas relacje oparte na przywiązaniu.

Kiedy tłumimy nasze uczucia złości, gniewu, smutku, żalu itp. tłumimy równocześnie nasz układ odpornościowy, który obraca się przeciwko nam w formie choroby autoimmunologicznej i staje się źródłem wielu chorób fizycznych i psychicznych. Stąd widać jak emocje i biologia są ze sobą nierozerwalnie związane.

Dzięki zgłębianiu natury ludzkiej, jak funkcjonujemy jako ludzie, zrozumieniu tego kim jesteśmy możemy się stawać takimi rodzicami czy partnerami , jakimi w głębi serca pragniemy być.

Jeśli chcesz zobaczyć i poczuć jak uwalniające jest przywrócenie Twojej pierwotnej natury, autentyczności dziecka w Tobie, by otworzyć się na zdrowe, pełne miłości relacje to zapraszam na warsztat.